Stanisław Czepiel (ur. 1936 r., Krościenko nad Dunajcem)
emerytowany nauczyciel muzyki, skrzypek, dyrygent, mieszka w Krościenku nad Dunajcem. Od najmłodszych lat zajmował się m.in. rzeźbą w drewnie.
Wykonał ok. 500 rzeźb o tematyce ludowej. Jako artysta lutnik zbudował 120 instrumentów. Maluje również obrazy – przedstawiają głównie architekturę kościołów i wiejskich kapliczek oraz pejzaże górskie.
Na swoim koncie ma przeszło 300 malarskich prac. Od najmłodszych lat także pisał wiersze, pastorałki, opowiadania o życiu górali – gwarą i językiem literackim. Wydał sześć tomików poetyckich.
Swoją twórczość prezentował na licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju. Uhonorowany odznakami: Zasłużony dla Kultury Polskiej, Zasłużony Działacz Kultury oraz Złotym Medalem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski. Jego prace można oglądać w Muzeum Sztuki Ludowej w Lublinie, w Muzeum Podhalańskim w Nowym Targu czy Muzeum Okręgowym w Nowym Sączu. Prowadzi również rodzinną galerię w Krościenku nad Dunajcem. Poza sztuką ludową jego pasją jest gotowanie.
Wybrane wiersze:
Ziemio pienińsko Bądź pozdrowiono ziemio Pienińsko Kamienisto i ubogo Co radujes swom piyknośćiom i kormis nos swoim chlebem Ty nom daj es ze śpiklyrza owoce jako by z raju to tyz jako za podzięko wsyćka o tobie śpiywajom Twoje skiby kamieniste rodzom jarzec i owiesek za wsyćko my ci barz radzi choć by nom owies nie zesed Na wiosno zakwitną goje Dzikie trześnie, korcipina Wsyćko pochnie jas łeb boli to nos tyz przy tobie trzymo Co drugi rok jabłka rodzis a i śliwek co niemiara Dzielis płody jak gaździno co nigdy duzo nimiała Radzi my ci ziemio Pienin i choćbyś nom nic nie dała Zawdy cie bedemy sławić boś się nom piykno zwidziała. |
Nase nutki Leci nuta pienińsko Po góraf sie niesie Furgo nad granie skołek W potoków leśnyf głosie Dunajcem po fali płynie cołnami z flisoka głosem spryskom se drogo toruje zamiast paradnym wiosłem Echo hucy po lesie Rykiem jesiennym jelenia Spiywajom ostatnie kwiotki Las sumi pieśni zielenią Z piscołki nutki lecom Wiyrzbowym głosem płacliwym A pastyrki śpiywajom Nuto wesołom, scęśliwom Wiater ją halny porywo Echo powtorzo w dolinie To jakby muzyka grała W cały pieniński dziedzinie Grajom gęśle Morcinowe Już z daleka słychać nutki Turysta płaci za granie By na chlebuś były dudki Choć w Pieninaf twarde zycie Moskolik i owcy syr Wsyćka tu gromy, śpiywomy Jaz po świecie idzie hyr. |